Dzisiejszy obrazek jest moim najnowszym dziełem, nad którym pracowałam dość krótko, bo tylko godzinę, ale efekt chyba i tak jest dobry (a wy jak myślicie?). I z góry mówię, że obrazek nie ma nic wspólnego z wymiotami (jak można by twierdzić po tytule), tylko chodziło mi o ptaka pawia. Wzorowałam się na jego barwach i chciałam do tego dodać jeszcze pawie piórko, ale niestety za żadnym razem mi nie wyszło... ;]
Suuuuper <3
OdpowiedzUsuńPiękne :) Jak Ty to robisz? :D
OdpowiedzUsuńGenialna jesteś no!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam:*
wow, to naprawdę ciekawe czym się zajmujesz!:D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę talentu!
OdpowiedzUsuńŚwietnie ;D
OdpowiedzUsuńWspaniałe rzeczy tworzysz.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością będę do Ciebie zaglądać.